|
|
|
Wysłany: Pon 17:04, 06 Paź 2008 |
|
|
Human Dogs |
~ForumUser~ |
|
|
Dołączył: 09 Maj 2006 |
Posty: 361 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Dąbrowa Górnicza |
|
|
|
|
|
|
Witam.
Nie wiem czy dobrze robię zajmując głos w tej dyskusji. Prawdopdobnie mój głos zostanie źle odebrany, ale cieszę się, że zaczęliście Państwo dostrzegać problem.
Nie wiem również do jakiej kategorii hodowców zaliczyć moją skromną osobę, czy do starych, czy do młodych i jaką miarą to zmierzyć. Moim zdaniem powinno sie tylko mówić o hodowcach złych lub dobrych, a to sądzę da się określić.
Ale korci mnie, aby powstającą trudną sytuację w naszej rasie określić tak:
"a nie mówiłem, że kiedyś tak się stanie"
Sądzę, że forum to jest złe miejsce do rozwiązywania takich spraw. Moim zdaniem tego typu dyskusje nic nie wniosą do sprawy, jest w nich tyle chaosu i różnych wątków, że średnio inteligentny człowiek nie jest w stanie zrozumieć co podmiot liryczny miał na myśli. Oczywiście, że może być zaczynem do takiej dyskusji. Spełniłoby swoje zadanie, gdyby na przykład doprowadziło do tego, że przy okazji np. wystawy w Poznaniu siedlibyśmy wieczorem przy kawie i kilka godzin porozmawiali o problemach hodowli SBT w Polsce.
Cała dyskusja o tym jaka jest średnia krajowa pensja, jakie są koszty mieszkań, samochodów i ile w Polsce zarabia nauczyciel, jaką suczkę pokryje dany reproduktor, a której nie pokryje, nie ma tu znaczenia i przypomina miniony czas kiedy wszyscy musieli mieć jednakowe żołądki.
Stafik nie jest artykułem pierwszej potrzeby! Nie każdy przecież musi mieć stafika!
Z kolei o tym co dzieje się w hodowlach zagranicznych trudno tu dyskutować, bo to i nie ta mentalność i nie ta świadomość. Sądzę, że trzeba wypracować własną "ścieżkę" szacunku dla siebie i swojej hodowli.
Rozmnażanie bez zastanowienia się nad jego skutkami zawdzięczamy również takim forom. Jeżeli jakiś rozmnażacz, przedstawia na nim efekty swojej działalności czyli szczenięta, które urodziły się w jego hodowli i już na pierwszy rzut oka widać, że nie są to zbyt dobrzy przedstawiciele rasy, a cała rzesza ludzi gratuluje mu pięknych misiaczków, krecików, czarnych diabełków ect. to co taki rozmnażacz sobie pomyśli? Strzeliłem w dziesiątkę! Skończmy z hipokryzją!
Chciałbym, jeszcze odnieść się do klubów danej rasy. Takie kluby istnieją prawie w każdym kraju, a w ojczyźnie rasy jest ich kilka i nikomu to nie przeszkadza. W Polsce zawsze jest coś na przeszkodzie w powstawaniu takich małych stowarzyszeń. Ja jestem zwolennikiem klubów jednej rasy, ale jak pokazał przykład powstawania klubu bullteriera nie jest to takie proste bo w naszych główkach rodzi się od razu taka myśl: " Ciekaw jestem, kto będzie prezesem?" I to juz jest zarzewie konfliktu i klub już w zarodku skazany jest na niepowodzenie. Gdyby dyskusja o naszej rasie odbywała się w ramach klubu TTB, też nie byłoby źle. Można również stworzyć klub nieformalny - dyskusyjny i przy okazji wystaw się spotkać i wymienić uwagi.
Osobną sprawą jest sprzedaż szczeniąt i związane z tym dokumenty, umowy i inne formalności.
Pracuję gdzieś od roku nad tym wszystkim z prawnikami i im dłużej pracuję tym mniej w to wszystko wierzę, że można coś zrobić.
Chciałem właśnie tu obecnym przedstawić kompedium wiedzy na ten temat po rzetelnym opracowaniu tematu, ale prwnicy z którymi nad tym pracowałem są bardzo sceptycznie do tego nastawieni. Problem polega na egezekwowaniu tych umów. Prawnicy twierdzą, że sądy nie są w stanie nic z tym zrobić. Natomiast związek kynologiczny chce być jak najdalej od tych problemów.
Taka sama sytuacja jest ze sprzedażą lub oddawaniem szczeniąt na tzw. współwłasność, jak również ze sprzedażą na raty.
Mam na ukończeniu opis sytuacji z oddaniem szczeniaka z mojej hodowli na tzw. współwłasność. Opisana jest tam cała sytuacja jak do tego doszło, co było w trakcie i jaki jest stan obecny. Załączę umowę /pisaną w oparciu o formalny druk związkowy oczywiście bez niepisanej umowy dżentelmeńskiej/, moje prywatne e-maile i inne ogólnodostępne informacje w tym temacie.
Opiszę też sytuację ludzi, którzy sprzedali swoje psy na raty i do dzisiaj nie otrzymali pieniędzy. Załączę nie zrealizowane umowy i treści korespondencji z tym związane oraz wykładnie sądowe i komornicze.
Troszeczke potrzeba na to czasu, ponieważ są to delikatne sprawy i należy być tu bardzo ostrożnym, aby nie wyrządzić komuś przykrości.
Może pokazywanie takich przypadków doprowadzi do tego, że Polacy nauczą sie nie tylko wykonywania umów pisanych, ale co dla mnie byłoby największą wartością nauczą się dotrzymywania umów dżentelmeńskich |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Wysłany: Pon 19:54, 06 Paź 2008 |
|
|
megisiwka |
#MoOd |
|
|
Dołączył: 13 Maj 2008 |
Posty: 5461 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Wejherowo Płeć: |
|
|
|
|
|
|
przepraszam, ze wogole sie odzywam, bo nie jestem hodowca, a wlascicielem staffika tez jestem od niedawna, ale...mysle, ze dla dobra rasy byloby tez rozsadne rozmnazanie tych psow,tz. nie powinno sie (moim zdaniem) rozmnazac suk/psow ktore własciwie niczego nie osiagnely, bo jak sami piszecie, ze bardzo latwo jest zrobic uprawnienia na suke hodowlana(bo to tylko 3x bdb) podobnie z repem, wiec rozmnażajmy tylko te suki i psy ktore maja chociaz chempiona, bo tak na chlopski rozum po co powielac cos co nie dokonca jest super...(oczywiscie nie chce tu nikogo urazic) moim zdaniem to juz bedzie jakies utrudnienie i chyba wieksze prawdopodobienstwo, ze szczenieta beda naprawde dobre...druga spr. uwazam, ze zarowno pies jak i suka przed rozmnozeniem powinni byc przebadani, to powinien byc obowiazek hodowcy...jak i wlasciciela repa...!!!! a jezeli chodzi o cene to rowniez zgadzam sie ze min 2000zl a jezeli ktos ma szczenieta z elitarnego krycia, to jak najbardziej cena powinna byc wyzsza... a to ze nie kazdego bedzie stac na staffika, no i dobrze, bo po co ma go miec kazdy...niech to bedzie pies dla prawdziwych milosnikow...a sprzedaz na raty tez moze byc rozwiazaniem, bo przeviez mozna umowic sie, ze szczenie wydajemy dopiero po wplynieciu 2raty, a metryke wreczamy dopiero po calkowitej splacie...a poza tym jezeli ktos zamawia szczenie tuz po tym jak suka jest pokryta to do odbioru sa 4 miesiace wiec juz moze czesc odlozyc...i mysle, ze to jest indywidualna spr kazdego hodowcy
uwazam tez ze byloby super gdyby postal taki klub rasy nawet nieoficjanly, ktory moglby nadzorowac np.rozmnazanie, badania, wsrod hodowli nalezacych do niego , takie hodowle powinny miec tez zblizona do siebie umowe kupna-sprzedazy...jezeli hodowle spelnialy by okreslone warunki moim zdaniem uchodzilyby za bardzo dobre, odpowiedzialne hodowle, z ktorych warto kupic szczenie nawet za 3000 i jeszcze na nie poczekac...ale to tylko moje zdanie...
pozdrawiam D.O. |
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez megisiwka dnia Pon 19:58, 06 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Wysłany: Pon 20:10, 06 Paź 2008 |
|
|
Vectra |
~~StaffBullUser~~ |
|
|
Dołączył: 15 Wrz 2006 |
Posty: 4148 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Stare Babice Płeć: |
|
|
|
|
|
|
ale ja również poznałam super , zakręconą , sympatyczną grupę ludzi .... i bardzo się cieszę z tego .... jest mi bardzo miło .... nie spotkałam się jeszcze z odmową pomocy , gdy pytam , radzę się .... za co dziękuje
Megasiwka , ale to nie trzeba być hodowcą , bo ja w tym temacie wiem zupełnie niewiele , staram się czegoś nauczyć ...
Ale jako właściciele staffików , powinniśmy dawać , mega , super , fantastyczny przykład ...
Mnie już jęzor boli od tłumaczenia , dlaczego mam rasowe pieski .. i dlaczego mam też suki z adopcji .... przecież moje czarnule , też ktoś bezsensu spłodził , prawda ? oddał byle gdzie ... Są teraz ze mną bezpieczne ...
Oczywiście , że nie każda suczka musi mieć szczeniaczki i nie każdy rep musi kryć .... co do tytułów i osiągnięć ja się nie wypowiadam bo o tym też można pogadać i popolemizować
Ale dobro rasy , to nie cana za szczeniaczka , to wpajanie kowalskim co to jest bullowaty , jaki jest bullowaty .... bo nie każdy potrafi żyć z takim pieskiem .. każdy się ze mną zgodzi , że są specyficzne
No i to prawda , płodzenie dla płodzenia ... też się mija z celem ....
Jak widać popyt maleje .... dom dla TTB , dobry dom , to rarytas ...
Już pisałam , siedzę trochę od tej gorszej strony szukania domów ... czyli psom ktore bezsensu zostały powołane do życia , ktoś kupił bo modne .. i oddał bo pies nie stanał na wysokości zadania ...
I będę powtarzać , miłość do psów , to drogie hobby .. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Pon 20:39, 06 Paź 2008 |
|
|
megisiwka |
#MoOd |
|
|
Dołączył: 13 Maj 2008 |
Posty: 5461 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Wejherowo Płeć: |
|
|
|
|
|
|
[quote="michael"] Cytat: |
Czy w takim razie Carbo bez Ch.Pl (np Carbonara by nie chciała Go pokazywac na wystawach) nie powinien miec dzieci? Jest tyle ładnych nie championów i tyle brzydkich championów że....
|
ja akurat jestem szczesliwa posiadaczka szczeniaka po Carbo...!!!!
zdaje soebie spr, ze jest duzo ladnych psow bez tytułów tak samo jak na odwrót, ale mysle, ze hodowla-odchowanie szczeniat jest bardzo pracochlonne i potrzeba na to sporo kasy, wiec osoba, ktora nie ma pieniedzy lub/i czasu na jezdzenie po wystawach nie bedzie tez tym dysponowala w przypadku odchowu szczeniat, a co za tym idzie szczenieta te moga(ale nie musza) byc w nie najlepszej formie fiz i psych...uwazam tez, ze za szczenie po np. championach mozna sobie wolac 2000zl lub wiecej a za takie szczenie po nie utytulowanych rodzicach raczej nie, bo wlasciciel zawsze bedzie mowil, ze jego piesek jest najladniejszy, ale moze wdl wzorca wcale taki nie jest a przecietna osoba kupujaca staffika nie musi wiedziec i odrazu zauwazyc czy szczenie ma jakies wady...
poza tym jak najbardziej zgadzam sie a Vectra, ze powinnismy EDUKOWAC nasz narod w spr bullowatych, zeby na widok takiego psa nie mowili "pies morderca"-ja osobiscie to uslyszalam idac po osiedlu z 5miesieczna Carmen... zeby wiedzieli, ze to nie jest pies dla kazdego, ze trzeba troche czasu poswiecic na jego wychowanie,itp...a mysle tylko, ze wyzsza cena moze pomoglaby uchronic staffiki przed trafieniem w rece kazdego zakompleksionego "koksa" ktory chce podniesc swoje "wartosc" tak jak to sie stało z astami |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|