agneta |
#MoOd |
|
|
Dołączył: 28 Kwi 2008 |
Posty: 6019 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Bychawa |
|
|
|
|
|
|
Do mieszkania Kowalskiej przychodzi akwizytor sprzedający odkurzacze. Na dywanie rozrzuca śmieci: papiery, resztki jedzenia, ogryzki.
- zjem każdą z tych rzeczy, której nie wciągnie ten odkurzacz! - oświadcza
- no to smacznego - śmieje się Kowalska - od wczoraj mamy awarię prądu.
-------------------------------
Żona do Męża:
- Kochanie, od dzisiaj gotujesz, sprzątasz, zajmujesz się dzieckiem - koniec tych tandetnych meczy Extraklasy, filmów w TV, spotkań z kolegami, bilarda i tym podobnych błazeńskich rozrywek... Przerywa spoglądając zdziwiona na Małżonka, który zaczął zakładać buty i kierować się w kierunku wyjścia:
- A Ty dokąd!? Jeszcze nie skończyłam...
- Idę do apteki.
- Po co?
- Po Stoperan, bo chyba Cię posrało...
---------------------------------
Student medycyny odbywa staż w Pogotowiu Ratunkowym. Odbiera telefon, zgłoszenie do wypadku. Po chwili mkną w karetce - on, pielęgniarka i kierowca-sanitariusz. Stres, trema, wilgotne dłonie... Nagle kierowca kurczowo łapie się dłońmi za gardło, zaczyna charczeć i wybałuszać oczy. Pielęgniarka bez namysłu wali go z całej siły walizeczką z medykamentami i wszystko się uspokaja. Student ze zdziwienia nie może wypowiedzieć słowa... Po chwili sytuacja się powtarza... i znów w ruch idzie walizeczka i kierowca zachowuje się normalnie. Student nie wytrzymuje:
- co się panu stało? może jakoś mogę pomóc?
- eee...ja tylko tak się z siostrą drażnię... no bo wczoraj jej mąż się powiesił...
------------------------------------
Mówi kumpel do kumpla:
- moja żona to straszna fleja
- jak to?
- człowiek wraca pijany do domu, chce się wysikać, a tam zlew pełen garów... |
|