Forum Strona Główna -> Fundacje - adopcje, pomoc/Rescue & Lost dogs -> staffik wrocław !!! Idź do strony Poprzedni  1, 2
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Śro 18:48, 12 Paź 2011
Natalia W
~ForumUser~
 
Dołączył: 01 Kwi 2011
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wałbrzych
Płeć: ONA





Cytat:
Niestety muszę się przyznać to mój pies... faktycznie sobie z nim nie radzimy, ale to nie do końca nasza wina! Jednak po przemyśleniach postanowiliśmy, że go nie oddamy za bardzo się przywiązaliśmy do niego, za bardzo go pokochaliśmy... szukam teraz kogoś z Wrocławia lub okolic kto mógłby nam pomóc z wychowaniem naszego psiaka...
Pewnie mnie wszyscy teraz tu zlinczują, ale nie chce chować głowy w piasek tylko chcę pomóc i sobie i Adiemu. Pozdrawiam.


A jednak To teraz trzymam kciuki za Was i Adiego!!

Pozdrawiam Natalia


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 19:21, 12 Paź 2011
Natalia1990
~NewUser~
 
Dołączył: 11 Paź 2011
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: ONA





[quote="Natalia W"]
Cytat:


A jednak To teraz trzymam kciuki za Was i Adiego!!

Pozdrawiam Natalia


Chciałam Ci podziękować, że nam pomogłaś podjąć jedyną słuszną decyzję, bo gdy człowiek ma wsparcie zawsze mu łatwiej;-)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 15:55, 14 Paź 2011
Natalia W
~ForumUser~
 
Dołączył: 01 Kwi 2011
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wałbrzych
Płeć: ONA





Cytat:
Chciałam Ci podziękować, że nam pomogłaś podjąć jedyną słuszną decyzję, bo gdy człowiek ma wsparcie zawsze mu łatwiej;-)


Walczcie o niego i bedzie super Wesoly nie ma co sie poddawac!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 19:20, 14 Paź 2011
Chamol
~ForumUser~
 
Dołączył: 03 Kwi 2008
Posty: 295
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: ON





Mój nr telefonu masz zresztą rozmawialiśmy. Skoro jednak chcesz go zostawić mogę Ci pomóc mam szkoleniowca, behawiorystę i sędziego psich sportów. Jest raz na miesiąc w Naszym mieście. Nie znam nikogo lepszego. Tak na szybko mogę go zobaczyć. Mieliśmy się spotkać nie dzwoniłaś i masz efekt.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 20:18, 14 Paź 2011
Natalia1990
~NewUser~
 
Dołączył: 11 Paź 2011
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: ONA





Dzwoniłam już kilka razy na samym początku nie odbierałeś niestety...
Teraz chętnie skorzystam z Twojej pomocy;-) Wtedy to też była zagmatwana sprawa, że tak powiem...
Zadzwonię jutro po południu ok? To spróbujemy jakoś się dogadać. Dzięki jeszcze raz za zainteresowanie pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 10:53, 16 Paź 2011
Chamol
~ForumUser~
 
Dołączył: 03 Kwi 2008
Posty: 295
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: ON





Zadzwoń jutro koło 14 ja mam zepsuty telefon. Jutro powinienem mieć inny. Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 1:56, 22 Gru 2011
Beatrix
~NewUser~
 
Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: ONA





Natalia, w końcu znalazłam forum i swoje hasło do niego- bo dość długo nie mogłam na nie wejść.

Na początku, chciałabym powiedzieć, że Adi jest psem z mojej hodowli i niestety jego historia nie bya różowa- w wieku gdy miał rok, został mi zwrócony z dnia na dzień- ja niestety nie mogłam go zatrzymać, mam jeszcze 5 psów (wtedy 4) i stosunki między nimi a Adim były bardzo napięte- przez te kilka tygodni właściwie całkowita izolacja i wywiezienie jednego z moich psów- wtedy jedynego samca- żeby się z Adim nie pogryźli (choć tu muszę przyznać, że to westik Pako zaczynał). Z ciężkim sumieniem podjęłam decyzje o szukaniu nowego domu dla Adiego- i tak znalazła mnie Natalia.
Po jakimś czasie wyszedł cały szereg zaniedbań, jakie tkwiły w psychice Adiego- chociaż jego była właścicielka zapewniała mnie że wszystko jest dobrze, okazało się, że pies nawet nie umie chodzic normalnie na smyczy (mieszkał w domku z ogródkiem i pewnie był wypuszczany). Nie chce się rozpisywać tutaj, zainteresowani znają całą historię, faktem jest, że Natalia naprawdę nie miała łatwo, jak mogłam-i umiałam- doradzałam , niestety dzieliła nas duża odległość, ona-z Wrocławia, a ja z Warszawy.
Teraz Adi -po kastracji, zachowuje się spokojnie. Wyszło właściwie na to, że prawie cała ta jego nadpobudliwość była spowodowana zbyt wysokim stężeniem męskich hormonów we krwi- po zabiegu, który doradził bodajże weterynarz polecony przez kogoś, Adi stał sie o wiele spokojniejszy, bardziej skupiony na swoich ludziach.
Natalia- ogromnie dziękuję Ci, że dałaś Adiemu drugą szansę, sama wiesz, jaki to wspaniały psiak, trochę wariat, ale w pozytywnym znaczeniu- w tym momencie.
Dziękuję też bardzo Tym, którzy z kolei pomogli Natalii pracować z Adim i podtrzymywali Ją na duchu w tych gorszych chwilach.
Dzięki Wam wszystkim pies ma w końcu swój kochający dom Very Happy , a mnie spadł kamień z serca.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 9:07, 22 Gru 2011
Natalia1990
~NewUser~
 
Dołączył: 11 Paź 2011
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: ONA





Beatrix kochana;-) Z Adim teraz rozumiemy się, że tak powiem bez słówWink Nie sprawia nam już żadnego problemu! No poza czasami rozszarpaną foliówką hehe, ale to nasza wina, bo wychodząc z domu zapominamy schować, a on uwielbia szelest rozrywającego się worka:D
Generalnie Adi ma swoje miejsce w domu i bardzo je akceptuje. Obeszliśmy się bez klatki;-) Gdy ktoś do Nas przychodzi w odwiedziny wystarczą z 3 odwołania i Adi się uspokaja;-) A na smyczy chodzi pięknie tylko trzeba go jeszcze troszkę korygować, bo jak zawsze wiele go interesuje, ale myślę, że to normalne szczególnie u tej rasy:D Nawet nie wiesz jak się cieszę, że się nie poddaliśmy!! aha i ostatnio jak go spuszczamy, Adi jest zainteresowany zabawą z nami, a nie lataniem w samopas o też uważam za ogromny sukces. Nie będę mówiła, że to przyszło samo z siebie, ale to był kawał ciężkiej pracy i do tej pory jest, ale ważne, że warto, że są postępy! A i po Adim widać, że jest szczęśliwszym psem;-) Dziękuję wszystkim za wszystko no i Tobie oczywiście Beatrix za zaufanie po mimo tylu zwątpień z mojej strony;-)


Post został pochwalony 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 18:46, 22 Gru 2011
Beatrix
~NewUser~
 
Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: ONA





To ja dziękuję, że się nie poddaliście, i zrobiliście z Adim naprawdę "kawał dobrej roboty" Very Happy - poweim Ci, że nie raz obwiniałam siebie że dałam Ci psa, z którym są problemy- w dodatku ta odlegość, nie miałam jak Wam pomóc, poza pisaniem do siebie Smile... Cały szkopuł tkwił w tym, że te wszystkie zaniedbania nie wyszły od razu- ujawniały się stopniowo- jak kiedys napisałaś "W domu anioł, na spacerze..." Twisted Evil. Nie poddaliście sie i jestem Wam ogromnie wdzięczna za trud, czas i poświęcenie jakie włożyliście, żeby tylko Adi mógł zostać z Wami- modliłam sie o to, bo ciężko by mi było znależć dom dla psa, który juz dwa razy dom stracił i sprawia problemy. Na szczęście pomogło Ci też kilku ludzi, którzy znają sie na staffikach- im także podziękowałam w poprzednim poście. Wiesz, co innego jest jak przeżywasz cos z Twoim psem, i słyszysz, że ktoś też miał podobne zachowania u swojego staffiora Mruga. Nie czujesz się juz tak samotna, wiesz, że można pracowac nad psem i daje to efekty.
Bardzo sie cieszę, że chłopak spoważniał i czytając co napisałaś- widzę,m ile musieliście pracować, żeby osiągnąć obecny stan- niestety w tym najważniejszym momencie życia- tzn po odsadzeniu od matki- Adi nie miał prawie żadnej socjalizacji, stąd za pewne większość problemów, dodając do tego podwyższony testosteron tworzy sie mieszanka wybuchowa...
Wielkie pozdrowienia dla Was i Adiego- i jeszcze raz dziękuję za drugą szansę, która od Was dostał.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 19:11, 22 Gru 2011
Natalia W
~ForumUser~
 
Dołączył: 01 Kwi 2011
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wałbrzych
Płeć: ONA





uwielbiam takie historie ! i gratuluje podjecia slusznej decyzji i tego ze Adi sprawia wam teraz wiecej radosci niz problemow!!! Pozdrawiamy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
staffik wrocław !!!
Forum Strona Główna -> Fundacje - adopcje, pomoc/Rescue & Lost dogs
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 2 z 2  
Idź do strony Poprzedni  1, 2
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin