;-D -

Vectra · ~~StaffBullUser~~

ale kolega nie chce kupować staffika , on chce za darmo , z dostawą pod dom
pewno jeszcze z wyprawką w postaci karty płatniczej i kontem do niej wypchanej tysiącami - bo za karmę , weta też może nie chcieć płacić.

A to osobnik co mu się należy , bo on chce i już. I to natychmiast.

Mruga

tak więc EOT

kathmandu2008 · ~NewUser~

ubarwniaj sobie dalej swoje historyjki

kathmandu2008 · ~NewUser~

Iwi tu sa ludzie ludzie ktorzy dbaja o wlasne interesy, ubarwniaja i dodaja sobie kometarze zeby sie lepiej poczuc albo wlasne flustracje i niepowodzenia zyciowe wylewajc Wink

nikomu nie kaze dac mi psa ,nie ubarwniajcie i niedodawajcie sobie urojonych sarkastycznych histori , poprostu ktos wie cos o jakims stafiku w schronie szczeniaku chetnie przygarne, nie to ok, po co zbedne kometarze, napisalem co napisalem o tym forum bo taka jest prawda, nikt z pozytywnymi komentami sie nie zglosil, zato zadzwonilo do mnie paru hodowcow i wciskalo mi 5 letnie psiaki , to co moge sobie o tym forum myslec lipa, ubarwniajcie sobie dalej moja historie, widze dobrze sie z tym czujecie Wink

a TY VEKTRA widze masz najwiecej problemow nie tylko na tym forum! i tuptasz rowno ze mna haaa

Martens · ~~StaffUser~~

Gdyby ktoś hodował dla kasy, to 5-6 letniego wartościowego w hodowli psa by SPRZEDAŁ, i to może za więcej niż szczeniaka, z którego w wieku 2 miesięcy nie wiadomo co wyrośnie Mruga

a nie oddawał za darmo. A powody oddawania starszych psów są różne, więc nie wiedząc nic o sytuacji wręcz nie wypada kogoś hejtować, przynajmniej jak ma się minimum kultury.

No ale tak, wszyscy są tu do bani, mają swoje interesy (oczywiście wielką kasę tłuczoną na psach), tłumaczą się, itd. Mruga

bo z całego forum, na ponad 1000 userow, kilku zaproponowało telefonicznie dorosłego psa. Brawo.

I nie wiem skąd te wydumane w drugim wątku bajeczki, że hodowcy wolą oddać szczeniaka do schroniska albo na łańcuch - tak trudno zrozumieć, że rodowodowych niechcianych szczeniąt staffików po prostu w Polsce NIE MA? Nikt tu nie musi małych staffików z legalnych hodowli wpychać chłopu na łańcuch, więc żadnej łaski nie trzeba robić, ani tych szczeniaków ratować, bo nie ma przed czym. Niechciane to są tabuny maluszków w bullowatym typie, z których nie wiadomo co wyrośnie - no ale taki nie pasuje... Chociaż wiele z nich specjalnie się nie różni od staffikopodobnych maluchów w schroniskach w UK. No ale tamte były fajniejsze, bo w schronisku powiedzieli, że to staffik

chociaż były tak samo bez metryk jak polskie schroniskowe maluchy, i tak samo nie było wiadomo co z nich wyrośnie.

Vectra · ~~StaffBullUser~~

ta jasne , tysiące hodowców już natychmiast , dzwoniło do pana i oferowało mu 5-6 letnie psy - historia urzekająca , a jaka mało wiarygodna

na szantaż emocjonalny , każdy dawno się uodpornił Mruga

Martens · ~~StaffUser~~

klaudia&Manta · ~~StaffBullUser~~

Mnie zastanawia tylko jedno .. dlaczego jesli chcesz adoptowac szczeniaczka , to musi to byc akurat staffik ? A co jesli wezmiesz takiego bezrodowodowego , a on wyrosnie na malo staffikowego ? Nigdy nie wiadomo .

W ogole chcesz adoptowac psa , oferujesz super warunki , ale nie mozesz przejechac kawalka drogi ? Ktos ma Ci go podstawic pod drzwi z pelna wyprawka , instrukcjami ?

Dziwne to wszystko jest bardzo , Twoje cale podejscie do sytuacji . Z jednej strony po kims 'jedziesz ' a tu sie podlizujesz , ze to ktos wkreca historie na twoj temat .

Ja musialam wydac swoja 5,5 letnia suke , na poczatku roku . Byla moim dziekciem , miloscia ale zycie sie ulozylo tak , ze musialam znalezc jej nowy dom.
Tesknie za nia bardzo , placze za kazdym razem jak pomysle . To ze ja wydalam wcale nie znaczy ze mi sie znudzila , to byla jedna z najgorszych do podjecia decyzji w moim zyciu , dlatego na wlasnym przykladzie wiem jak to bywa , i nie rozumiem dlaczego oceniasz kogos skoro nie wiesz jaka jest sytuacja w ich domu .
Racja ze czasem ktos wydaje pieseczka , wyrzuca go - bo jednak juz nie jest taki fajny jaki byl jako 8 tyg maluszek , ale czesto wcale nie to jest powodem.

I kiedy ja wydawalam moja suke , i zglosilby sie po nia ktos z takim podejsciem jakie reprezentujesz Ty .. Wybacz , ale za zadne skarby nie odalabym Ci nawet pluszaczka .

Wymagania , marzenia ale zero jakiegos wkladu , takiego poswiecenia .

Takie moje zdanie .

Zuzinka · ~~StaffUser~~

Nie wiem, czy to jest jakiś chory żart, czy istnieje na tym świecie ktoś, aż tak odreaalniony.

Owszem zdarzają się sytuacje, że ktoś wyjeżdża z Państwa i tak gdzie jedzie nie może mieć staffika, lub przeliczył się z kosztami utrzymania, lub pies nie dogaduje się z innymi... są różne powody które kierują człowiekiem kiedy MUSI oddać Swojego PRZYJACIELA komuś innemu. Moja mama dzięki temu ma Darmę. Jednakże jak każdy forumowicz wie to zdarza się rzadko i chcieliby mieć pewność, że trafi w dobre ręce. My po Darmulkę przejechałyśmy 1600km w jeden dzień i choćbyśmy dostały ja za darmo (choć tak nie było) to i tak wydałyśmy sporo na paliwo, autostradę, wyprawkę dla niej i Veta. Nic za darmo...

Tak jak kiedyś gdzieś na forum pisałam, to dla prostego człowieka z wielką chęcią na staffika, pojęcie kosztów hodowli jest porównywalne do matematyki kwantowej... Ja dopiero to zrozumiałam odbierając Bombura od Kasi ze Staff-ki. Zresztą do końca dni Bombura będę jej w duszy dziękować, bo praca jaką w niego włożyła w pierwszych miesiącach jego życia ciągle procentuje... i właśnie ta praca którą trudno wycenić decyduje o tym, czy pies będzie miał lęki i walczył o jedzenie czy 2 letnie dziecko może mu wyciągać jedzenie z michy lub z pyska (przy dzieciach trzeba mieć oczy na około głowy

).

Teraz siedzę Sobie w biurze na legowiskach blisko mnie mam dwa pręgusy i nie żałuje ani jednej złotówki... bo choć tylko jeden jest mój to oba sprawiły, że mój świat zmienił się na lepsze

A jeśli głąbie nie rozumiesz, że pies to członek rodziny na nie gratis dodawany do karmy to lepiej nie bierz żadnego psa. To nie jest zabawka i nawet przy -20 musisz z nim wyjść, nawet jak deszcz leje to spacer musi być... a co najważniejsze, przez najbliższe 14 lat będzie z Tobą nawet jak nie będzie Cię stać na jedzenie dla Siebie od musi jeść. Bo pies Tobie zaufał i to jest TWOJA ODPOWIEDZIALNOŚĆ!!

a ogródek to Sobie możesz wsadzić... pies potrzebuje spacerów i miejsc gdzie będzie się socjalizował z innymi psami.

Vectra · ~~StaffBullUser~~

wiecie , to szkoda prądu ..
ta istota , chce za darmo staffika i żaden argument nie trafi

będzie klepał maile , pw , zakładał kolejnych tysiące wątków ... dawał ogłoszenia
i uważał że ktoś mu da psa , bo on chce i już

coś jak dziecko w markecie , co żąda nowej zabawki ... położy się na ziemi i będzie mordę darł ...

tu dostał klapa w dupę , ale to i tak niczego nie nauczy
taki świat , takie pokolenia nowe niestety
zero dumy , zero honoru

-chudy-

Jestem tu za krótko na forum ale nie wyobrażam sobie żeby takie rzeczy pisać że chciałbym psa za darmo.Rozumiem was hodowców,ile czasu i już nie wspomne o kasie bo ona to dla osób które kochają staffiki jest rzeczą podrzędną wymaga od was.Ją już trochę poznałem staffiki ale nadal się uczę i mam nadzieje niedługo być szczęśliwym posiadaczem tej kochanej rasy.I dlatego jestem po waszej stronie.

Olga · ~~StaffBullUser~~

ten Pan to po prostu "łowca okazji" jest... ja mu już dawno pisałam PW, wspomniałam o staffikach w schronach, do adopcji... widocznie takie kiepskie okazje go nie interesują, chciałby nówkę sztukę... jeszcze myśli sobie jakim jest wspaniałym człwiekiem... pewnie fundacje i tak nie wydałyby mu psa bo odstrasza od pierwszego postu... szkoda że tego nie rozumie...

TASZ · ~~StaffUser~~

Słodzeniem czy osłodzeniem szczeniakiem to trochę bajka. Szczeniak jak to małe dziecko śpi, rozrabia, je i robi kupy i siusiu. Za nim nauczy się czystości w domu i wytrzymywania to minie trochę czasu a do tego momentu etat kupowego zapewniony, rozrabia i to do wymiany zębów zachowuje się jak wściekła pirania Mruga

je i to nie byle co bo malucha trzeba bardzo dobrze odżywiać co zaprocentuje w przyszłości. Ciekawa jestem kiedy słodzenie minie po kolejnych pogryzionych częściach garderoby ewentualnie meblach czy po tysięcznej kupie. A do tego takiego malucha trzeba wychować, socjalizować eh pełne ręce roboty podobnie jak z dzieckiem Mruga

Taki to urok szczeniaka że najpiękniejszy jest jak słodko śpi Mruga

Olga · ~~StaffBullUser~~

Tasz - masz absolutną rację Wesoly

ale zauważyłam już że takie argumenty zupełnie nie trafiają do osób niedoświadczonych, które chcą koniecznie mieć szczeniaka żeby go wychować i przyzwyczaić do nowych warunków, mimo że prawda jest taka że do nowych warunków szybciej przystosuje się starszy pies. ale tego nie wytłumaczysz...

kathmandu2008 · ~NewUser~

Pier...... strasznie ,,,szczeniaki zdarzaja sie do adopcji i sa na to dowody, ubarwniajcie dalej swoje historyjki,wylewajcie dalej swoje flustracje, podlizujcie sie sobie itp itd,, my mielismy psa 9 lat na dobre i zle, to co tu niektorzy wypisuja nie znajac nas to zalosc jest, spadam z tego forum dostajac zeczywiscie klapsa, liczylem na pomoc, dzieki wam napewno psi swiat bedzie leprzy, zycze najleprzego!

Olga · ~~StaffBullUser~~

hahah no są są, ale na pewno nie dostanie ich ktoś taki jak ty

to jest właśnie twój problem