Forum Strona Główna -> Fundacje - adopcje, pomoc/Rescue & Lost dogs -> możemy pomóc wykupić konia Cena jej życia to 4 tyś
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
możemy pomóc wykupić konia Cena jej życia to 4 tyś
PostWysłany: Nie 19:58, 03 Paź 2010
Safi&eldo
~~StaffBullUser~~
 
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 809
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tychy
Płeć: ONA





Z pracy na trasie do Morskiego Oka został wykluczony kolejny koń: 6-letnia, wysoka klacz HANIA, która zachorowała na dychawicę. Był to więc jej trzeci i ostatni sezon pracy nad Morskim Okiem i mogła skończyć jak Jordek w zeszłym roku. Już nie może wejść na górę, męczy się bardzo, więc chociaż szczęśliwie dotrwała do końca sezonu, to pojedzie do rzeźni, bo na zimę jest potrzebny zdrowy koń do sanek-taka jest filozofia końskiego biznesu. Nie ma sentymentów, nie ma emerytury dla tych, które zarobiły dla człowieka dużo pieniędzy. Czy uda nam się pomóc Hani, tak jak pomogliśmy Jaśkowi? Cena jej życia to 4 tys. zł. Prosimy Was o to, abyście kochani przekazywali nasz apel do Waszych przyjaciół-już wiele takich akcji kończyło się sukcesem, ponieważ to Wy szukaliście wśród Waszych znajomych osób mogących pomóc. Pamiętamy telefony i maile nawet od dzieci, które pytały czy grosiki ze świnki też mogą być i czy pozwolą uratować życie konika! Dziękujemy serdecznie za pomoc dla Jaska-pomóżmy teraz Hani! Za wszelkie wpłaty na konto zbiórkowe z dopiskiem: „Na ratowanie Hani” serdecznie Wam kochani dziękujemy!


[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 20:13, 03 Paź 2010
marley24
~~StaffBullUser~~
 
Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 1346
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Irlandia - zielona wyspa :)
Płeć: ONA





alez ludzie sa okrutni...ah


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 19:04, 18 Paź 2010
Safi&eldo
~~StaffBullUser~~
 
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 809
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tychy
Płeć: ONA





Przystań w tarapatach to bedzie dramatyczna zima z ich strony
"Gdy wielka woda przechodziła przez Polskę cieszyliśmy się, że powódź nas ominęła, jednak nie jest tak do końca. To lato było wyjątkowo trudne dla nas i straty tak naprawdę teraz dopiero wychodzą. Co roku na wydzierżawionych kawałkach ziemi sadzimy ziemniaki, dynie, kabaczki, siejemy marchew i inne warzywa- a wszystko to dla naszych zwierzaków, których cały czas przybywa. Obecnie na utrzymaniu mamy prawie 100 koni ,17 sztuk bydła,4 sztuki trzody chlewnej ,9 kóz, 6 baranów, 2 osły, 40 kur niosek, 10 kaczek, 10 gęsi, koguty, oraz psy i koty no i tchórzofretkę. staramy się sami wyhodować warzywa, aby nic nie brakowało naszym podopiecznym, aby urozmaicić ich dietę i sprawić im radość smakołykami. Niestety– w tym roku stojąca tygodniami i nie wsiąkająca w ziemię z powodu nieustannie padającego deszczu woda, przez wiele tygodni sięgająca kostek, zabrała nam prawie wszystko. Zgniły kabaczki i dynie, a z 5 worków ziemniaków jakie wysadziliśmy na wiosnę, jesienią zebraliśmy 7 worków. Jeśli chodzi o marchew to mamy zaledwie 1\4 ubiegłorocznych zbiorów, ponieważ reszta zgniła.

To będzie dramatyczny rok dla nas, gdyż wszystko jest bardzo drogie- słoma, siano, owies. Wszystkiego jest mało, gdyż wiele zbiorów zabrała powódź. Wkrótce skończy się nasza marchew, którą uwielbiają nasze końskie „dziadki”- często wracając z pastwiska stają obok przyczepy i podkradają chociaż jeszcze po jednej. Większość z nich całe życie nie miała takich różnych smakołyków, dlatego pragniemy ,aby teraz miały wszystko. Czasem dla starych, schorowanych koni dobre jedzenie i marchew są czymś najlepszym, co możemy u kresu życia dla nich zrobić. Będziemy musieli dokupić kilka ton marchwi, jednak nie będzie to możliwe bez Państwa pomocy. Ośmielamy się więc zwrócić z prośbą o pomoc w zakupie marchwi, buraków, ziemniaków- bez tego bardzo trudno będzie nam przetrwać tegoroczną zimę. Za wszelkie wpłaty z dopiskiem– „na płody rolne” z całego serca dziękujemy." byłąm tam w sobote te zwierzeta maja w sobie tyle milosci mimo tego co przeszły Smutny


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 11:51, 19 Paź 2010
Katarzyna Zygas
~~StaffBullUser~~
 
Dołączył: 18 Maj 2007
Posty: 4374
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: warmińsko-mazurskie





to fakt wszystkim fundacjom i organizacjom ratujacym życie zwierzaków od maluszków począwszy do tych ponad 500kg. bedzie bardzo cięzko przetrzymać ten zimowy okres ,mi tez dały sie we znaki ceny siana - słoma na szczęście tania i dobrze że na pastrwiskach jeszcze sporo zielonej trawy, która, mam nadzieje będzie przynajmniej jeszcze przez 3 tygodnie ,zaraz też będę musiała ratować się jakimś bazarkiem dla mojego tymczasowicza bo zapasy które zgromadziłam to stanowczo za mało dla mojego 600kg. kochanego Maksia


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
możemy pomóc wykupić konia Cena jej życia to 4 tyś
Forum Strona Główna -> Fundacje - adopcje, pomoc/Rescue & Lost dogs
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin