ja tez - strumyk - ale to chyba dopiero wstepne przygotowania i celem jest zrobienie "balaganu" w kojcu; i tak jej to zaraz poukladam z powrotem
nie, nie to Lindzik zrobi bałagan z powrotem daj jej urzadzić kołyske po swojemu
a ja przyłaczam sie do oczekujących z niecierpliwością na małe kreciaki
straszne jest to oczekiwanie ....
wpadam pędem .. jak tylko dostaje powiadomienie na maila z tego tematu .. że to JUŻ
Lindzik .... wysypuj się , bo ciocie już brzuch boli
grunt to spokój pokręci się, powygina (oczywiście przyjdzie sie pożalić jakie to ma straszne skurcze), posapie, potem piśnie i.... już pierwsze maleństwo bedzie z Wami a potem co pół godzinki nastepne... i nastepne ...i ....
trzymam kciuki bedzie OK
JUz wylądowlim i od razu jeszcze w samochodzie odpalam kompa i ...... Linda dawaj trzymaj sie ciepełko, bzykanko miałaś przetrenowane z Antkiem, porodu nie można było przetrenować.
Nio brzuchol już opadnięty także Lindzik lada moment powinna się "rozpakować"...ale z tego co czytam to podchodzi do tego na pełnym luzie...(to zupełnie tak jak ja)hehe no i super.... W takim układzie trzymam kciuki za pomyślne rozwiązanie i czekam na fotki maluszków.... Powodzenia....
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 7 z 27Idź do strony Poprzedni1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 25, 26, 27Następny
daj jej urzadzić kołyske po swojemu 
pokręci się, powygina (oczywiście przyjdzie sie pożalić jakie to ma straszne skurcze), posapie, potem piśnie i.... już pierwsze maleństwo bedzie z Wami 
W takim układzie trzymam kciuki za pomyślne rozwiązanie i czekam na fotki maluszków.... 